Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Zajęcia z francuskiego

Mam, chba od 28 września chodzić do jakiejś szkoły francuskiego zatwierdzonej przez Rząd.. Podobno, wszyscy po niej mówią świetnie, nie to co po zwykłych szkołach! Ciekawe, jak ze mną będzie! Ma tam też chodzić jakaś dziewczyna, chyba Vanessa - Australijka, która ma męża Francuza. Jest koleżanką Julii. Dzisiaj mamy jechać zobaczyć szkołę i poznam ją.  Mam mieć zajęcia 2 razy w tygodniu po 2 godziny, od 9 00  do 11 00 plus godzina konwersacji za darmo raz w tygodniu. W sumie 1 100 euro za kurs roczny. Sporo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz