W te sobote Meri wraca do Finlandii. Dzisiaj wieczorem wychodzimy na pizze oraz do naszego ulubionego Irish pub-u na piwo, w taki sposb Meri chce pozegnam Saint German en Laye. Jutro wieczorem Paryz, najprawdopodobniej spacer po miescie. Dzisiaj Meri robila zdjecia naszej pieknej wioski :) A w sobote w poludnie wraca do domu.
Mi pozostal jeszcze ponad miesiac, ale powoili tez zegnam sie z tymi wszystkimi fajnymi miejscami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz