Może ciężko w to uwierzyć ale jestem tu już 4 dzień i czuję się zmęczona! Dzieci wymagają sporo uwagii ! Pierwszy raz z utęsknieniem czekam, aż zacznie się szkoła (dla nich, nie dla mnie :)). Coś na pocieszenie? Ale nie chcę słyszeć, że to był mój wybór :)
Na pocieszenie napiszę, że te dzieci to aniołki w porównaniu do Helki :)) To dziecko zagada mnie na śmierć, wstaje o 6 i aż do 23 nawija non stop ;D
OdpowiedzUsuńEwa, wrzucaj więcej zdjęć!!! :D
Monia nie moge wiecej zdjec, bo nie chce aby ona to widziala, moze przeszuka siec i znajdzie zdjecia swojego domu :) bede wrzucala zdjecia z paryza i innych rzeczy :) nie domu.
OdpowiedzUsuń