bardzo sie ciesze, bo wrocilam dzisiaj z mojej 2 nocy spania w domu kolezanki Julie! Bylo zabawnie! nie spedzilismy bardzo duzo czasu razem z chlopcami, jedynie z Leo (10 lat) rozmawialam wiecej, i uczyl mnie francuskiego. Paul (14 lat) szybciej szedl do swojego pokoju psac, ale byl super mily i uczynny! Chcialabym, aby moj syn byl taki jak on :) powaznie!
W ogole wszystko przebieglo dobrze, poniewaz chlopcy sa/byli bardzo samodzielni, wiec nie potrzebowali mnie do niczego, jedynie nocowalam z nimi, aby nie byli sami w domu w nocy. Dla mnie byl to mily odpoczynek, poniewaz wychodzilam z 'mojego' domu o 19 00 wiec omijala mnie kompiel dzieciakow, a wracalam po 8 00 rano, wiec omijalo mnie cale wychodzenie do szkoly, wiec odpoczelam troche! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz