Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 15 grudnia 2011

Polska

Chyba nigdy nie bylam bardziej szczesliwa z faktu ze wracam do Polski! Przylecialam w srode. Odebrala mnie moja siostra. Pokonalysmy droge od lotniska do mieszkania z moja wazaca 19 km i z psujacymi sie kolkami walizka :)

Reszte dnia spedzilysmy razem, krazac samochodem po Warszawie :) Dzisiaj, lunch z bratem i siosta i reszte dnia z Dominika!

Zycie zaczelo smakowac lepiej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz