Łączna liczba wyświetleń
środa, 14 września 2011
Środa
W środy dzieci nie idą do szkoły, mają wolne, ale chodzą na różne dodatkowe zajęcia. Johny na tenisa a Caitlin na gimnastykę i tenisa. Te dodatkowe zajęcia zaczynają się dopiero w kolejnym tygodniu. Dzisiaj, Julie pojechała do Auchan na zakupy z Caitlin a ja zostałam z Johnem, oglądaliśmy film BAMBI :) ten film, jest naprawdę dla małych dzieci, więc jeśli macie jakieś , to polecam! Dzisiaj Julie pojechała też na lunch do Paryża, na spotkanie z koleżanka z Kanady. Ja zostałam w domu, zrobiłam lunch, posprzątałam, poprasowałam koszule (uwielbiam to robić! (żartuję!)), teraz powoli zabieram się za przygotowywanie kolacji dla dzieciaków, które od 15 00 są w miasteczku zabaw, gdzieś w okolicy z mamą koleżanki Caitlin. Wydaje się, że każdy ma swoje życie, tylko ja jeszcze nie :) Na szczęście umówiłam się z Jessicą i Sarą (z Meksyku) na lampkę wina w wiosce :) o 20 00. Mam nadzieję, że spotkanie się odbędzie, bo czekam na nie cały dzień!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz